W powszechnej świadomości laptopy nigdy nie funkcjonowały jako maszyny przeznaczone dla graczy. Możliwości konfiguracji komputerów stacjonarnych pozwalały na dopasowanie niemal każdego elementu do swoich potrzeb, cykliczne wymiany komponentów oraz inne korzyści wynikające z modularnej budowy. Dedykowane fanom wirtualnej rozrywki laptopy były przeważnie głośne, ciężkie, gorące i krótko trzymały na baterii.
Wydajność laptopów gamingowych
W ostatnich latach rozwój technologii sprawił, że większość z tych wad odeszła w niepamięć. Laptopy przeznaczone dla graczy niemal dorównują wydajnością swoim stacjonarnym odpowiednikom, a niektóre posiadają nawet wymienne procesory korzystające z klasycznej podstawki LGA. Umożliwia to nie tylko osiągnięcie wydajności identycznej z tą w komputerach stacjonarnych, ale także rozbudowę sprzętu w przyszłości. W ślad za lepszymi osiągami idzie również zmniejszanie procesu technologicznego, który pozytywnie wpływa na dwie pięty achillesowe większości laptopów – czas pracy na baterii i nadmierne grzanie. Bramki tranzystorowe o rozmiarze 14 nanometrów to obecnie standard umożliwiający montowanie w laptopach komponentów klasy stacjonarnej, a rychłe nadejście procesu siedmiu nanometrów jeszcze bardziej zmniejszy dystans dzielący laptopy od komputerów stacjonarnych.
Inne zalety
Na korzyść laptopów dla graczy przemawia także coraz większy wybór modeli z monitorami o wysokim odświeżaniu. Jeszcze kilka lat temu nie istniał na rynku notebook o matrycy szybszej niż 60 herców, natomiast w chwili obecnej ciężko znaleźć laptopy dla graczy o dwukrotnie wyższym odświeżaniu, a pojawiają się nawet modele z matrycami taktowanymi prędkością 240 herców.
W ślad za coraz bardziej samowystarczalnymi laptopami idzie także ogromna ilość akcesoriów, takich jak dedykowane podstawki, huby USB, myszki i klawiatury. Dzięki postawie producentów coraz częściej można zdecydować się na przenośny sprzęt do grania, który nie będzie w najmniejszym stopniu ustępował swoim stacjonarnym odpowiednikom. Niektórzy eksperci przewidują, że czas komputerów klasy PC jest już policzony.